Chłodne poranki i wieczory.
Słońce świeci coraz niżej.
Takie uroki jesiennej pory.
Zima coraz bliżej.
Niebo nie to samo,
gwiazdy też jakby inne.
Budząc się w zimnej pościeli rano,
moje serce czuje się winne.
Pozwoliło Ci odejść,
zapomnieć co było,
pozostawiło Ci wolność,
mnie zabiło....
Słońce świeci coraz niżej.
Takie uroki jesiennej pory.
Zima coraz bliżej.
Niebo nie to samo,
gwiazdy też jakby inne.
Budząc się w zimnej pościeli rano,
moje serce czuje się winne.
Pozwoliło Ci odejść,
zapomnieć co było,
pozostawiło Ci wolność,
mnie zabiło....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz